sobota, 31 marca 2012

Poczuć Song of the Day

Mam zaszczyt rozpocząć nowy cykl - Song of the Day. Codziennie będę zamieszczał i pokazywał jakiś jeden utwór, który danego dnia mnie zaskoczył, szczególnie zapadł w pamięć, chodził za mną. Tyle tytułem wstępu aby nie przedłużać.

Dzisiejszym utworem jest Feel. Ale nie chodzi tu o zespół a o kawałek Robbie'go Williamsa z płyty Escapology. Pierwszy raz usłyszałem go na polskiej vivie (tak, wtedy jeszcze viva grała czasem normalną muzykę) w okolicach roku 2002. Feel jest jednym z czterech singli promujących tę płytę.

Ciekawym jest, że tak naprawdę piosenka została nagrana w 1999r jako demo. Jednak Robbie postanowił nagrać ponownie wokal, ale nie udało mu się zrobić tego tak dobrze jak chciał. Koniec końców kawałek znalazł się na płycie tak jak brzmiał na demie. Sam singiel pokrył się złotem w kilku krajach, stał się hitem o którym wówczas gdzieś każdy słyszał.

Sam utwór ma stosunkowo banalny tekst opowiadający o chęci poczucia w końcu prawdziwej miłości. Mimo tego jest doskonałym kawałkiem który dzięki swojej melodii, wykonaniu i wykończeniu zapada głęboko w pamięć. Czemu o nim piszę? Siedząc przy śniadaniu zwyczajnie usłyszałem go w radiu i przypomniało mi się jak pierwszy raz go usłyszałem a później jak udało mi się zdobyć płytę...

1 komentarz: