sobota, 7 kwietnia 2012

Odkrycie!

Choć ma już 11 lat jest wciąż bardzo udanym projektem, bo nie jest to tylko i wyłącznie dzieło muzyczne. Będziemy się dziś poruszać w typowo elektronicznych klimatach ale z dozą japońskiej animacji, czyli anime. O czym mowa? Jeśli zapytamy się o teledysk, który tak naprawdę jest filmem stworzonym na potrzeby albumu to nazywać się to będzie interstellla 5555. Jeśli zapytamy o soundtrack do niego, czyli o sam album to będziemy pytać o Discovery. A kto stworzył całą muzykę? Odpowiedź jest bardzo prosta - daft punk!

Ten francuski duet nagrał bardzo dobrą płytę. Jest to ich drugi album, wydany właśnie w 2001r. W porównaniu do późniejszych nagrań i debiutanckiej płyty znacznie się różni klimatem. Dalej można usłyszeć ciekawe elektroniczne wynalazki, ale o wiele przyjemniej się ich słucha.

O czym jest płyta... Otóż opowiada ona historię zespołu z galaktyki interstella 555 a konkretniej z jednej z planet gdzie niebiescy ludzie grają na kosmicznych instrumentach. Jednak nagle przylatuje ufo i porywa tą czteroosobową grupę. Przelatują przez wielkie kręcące się lustro w kosmosie i puf - znajdują się niedaleko Ziemi. Co się dzieje podczas tej podróży, jaki jest ich "cel" na naszej planecie... Tego dowiecie się oglądając film. Opisując jednak treść muzyki opowiedziałbym zbyt wiele odnośnie filmu i cała przyjemność by się ulotniła.

A o czym jest warstwa muzyczna? Dobrze oddaje to co się dzieje, ale czasem nie pasuje mi utwór do tego co dzieje się na ekranie. Jeśli jednak słucha się jedynie płyty wszystko jest bardzo zgrane i spójne. Wokół motywu pojawiającego się w pierwszym utworze będą krążyć dalsze utwory. Czekają na nas żeby je odkryć.

Poza żywymi, wręcz dyskotekowymi brzmieniami z kawałków One More Time, Aerodynamic znajdziemy tutaj bardzo wciągające i zapadające w pamięć Harder, Better, Faster. Dla tych, którzy lubią siąść wygodnie w fotelu i wsłuchać się w ciepłe ballady polecam Something About Us czy Veridis Quo.

Skoro całość jest tak dobrze zgrana to czy pojedynczy wycinek w postaci jednego nagrania może służyć jako singiel i zachęta do przesłuchania płyty? Odpowiedź brzmi tak. Aż sześć singli promowało ten materiał co wcale nie oznacza, że kawałki są tak słabe, teksty rzewne i nieciekawe.

Ciężko cokolwiek pisać o tej płycie, bo każdy utwór jest bardzo dopracowany i przemyślany. Album ma już swoje lata i niektóre partie mogą wydawać się po jakimś czasie nużące. Jednak warto dać mu szansę i przesłuchać go od początku do końca a przy okazji obejrzeć kawałek dobrego anime (bardzo mi się podobała kreska).


Daft Punk - Discovery
1. "One More Time"
2. "Aerodynamic"
3. "Digital Love"
4. "Harder, Better, Faster, Stronger"
5. "Crescendolls"
6. "Nightvision"
7. "Superheroes"
8. "High Life"
9. "Something About Us"
10. "Voyager"
11. "Veridis Quo"
12. "Short Circuit"
13. "Face to Face"
14. "Too Long"

1 komentarz: